Wśród pachnących pól i urokliwych miasteczek województwa lubelskiego rośnie nowa cukiernicza legenda. Cukiernia „Pychotka”, choć nazwa sugeruje skromność, w rzeczywistości staje się jednym z najbardziej rozpoznawalnych punktów na słodkiej mapie regionu. W czasach, gdy wesela, chrzciny, rocznice, a nawet baby shower przechodzą prawdziwą metamorfozę estetyczną, „Pychotka” odpowiada na potrzeby nowoczesnych klientów, nie tracąc przy tym lokalnego charakteru.
Lato to czas ślubów, a tort weselny nie jest już tylko dodatkiem — staje się gwiazdą wieczoru. Tu właśnie wkracza „Pychotka” ze swoimi kompozycjami, które zachwycają zarówno formą, jak i smakiem. Wśród najczęściej wybieranych kreacji prym wiodą torty typu naked cake, zdobione żywymi kwiatami, owocami sezonowymi i subtelnym lukrem. Ale są też i bardziej nowoczesne formy — np. lustrzane glazury (mirror glaze) czy torty tematyczne inspirowane pasjami młodej pary.
Jak podkreśla właścicielka „Pychotki”:
– Chcemy, by każdy nasz wyrób miał duszę. U nas nie ma tortów z szablonu – są opowieści w kremie i biszkopcie.
„Pychotka” nie rezygnuje z lokalnych korzeni – wręcz przeciwnie. W ofercie nie brakuje babcinych serników, drożdżówek z makiem, babeczek czy spektakularnych torcików – ale wszystko to w nowej odsłonie. Odważne połączenia smaków, nowoczesna forma podania, estetyczne pudełka – to cechy wyróżniające markę. Popularne stają się także desery w wersji mini – monoporcje, które idealnie wpasowują się w styl nowoczesnych przyjęć.
Wśród najgorętszych trendów na sezon lato–jesień 2025 w branży cukierniczej wyróżniają się:
Dekoracje florystyczne (żywe kwiaty jadalne, suszone trawy pampasowe),
Zielone dodatki – np. pistacja, zielona herbata matcha, limonka,
Naturalna kolorystyka – beże, róże, pastele,
Czekolada ruby i słony karmel jako smakowe hity,
Desery wegańskie i bezglutenowe, które stają się standardem, nie wyjątkiem.
Wszystkie te elementy znajdują swoje miejsce na stołach gości dzięki kreatywności zespołu „Pychotki”. Widać tu nie tylko kunszt, ale i znajomość rynku – także tego młodego, który szuka estetyki, personalizacji i wartości lokalnych.
Choć komunie i chrzciny mają już swoje cukiernicze szczyty za sobą, nadchodzą inne okazje: urodziny w plenerze, rodzinne grille z deserem w roli głównej, a także baby shower, wieczory panieńskie i firmowe garden party. W każdym z tych wydarzeń „Pychotka” potrafi być nie tylko dostawcą smakołyków, ale i doradcą estetycznym – tworząc spójną koncepcję stołu słodkości.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że cukiernia aktywnie wspiera lokalne inicjatywy i bazuje na składnikach z regionu. To ważne dla świadomych konsumentów, którzy chcą wiedzieć, skąd pochodzi to, co jedzą – nawet jeśli to tylko kawałek ciasta.
Źródła:
Rozmowy z klientami i właścicielami cukierni „Pychotka”, lipiec 2025
Trendy cukiernicze wg Polish Bakery Association (PBA), raport Q2 2025
Wszelkie prawa zastrzeżone @ wlubelskim.pl | wLubelskim.pl
Polityka Prywatności