Rzecznik prasowy Ministra Sprawiedliwości, Jan Kanthak mocno o „sześciopaku” Schetyny
W weekend odbyła się konwencja wyborcza Koalicji Obywatelskiej, podczas której przedstawiono propozycje programowe ugrupowania Grzegorza Schetyny. O komentarz poprosiliśmy rzecznika prasowego Ministra Sprawiedliwości oraz kandydata z listy Prawa i Sprawiedliwości w Okręgu nr 6 – Lublin, Jana Kanthaka.
„- Jeśli ktoś w Polsce wie, gdzie te miliardy (na program 500 Plus) są w Polsce zakopane to niech powie. Będę wtedy najszczęśliwszym premierem w Europie – to słowa Donalda Tuska z 2014, gdy jako premier nie miał pojęcia skąd rząd miałby wziąć pieniądze na realizację programu 500 Plus. Dziś zarówno polskie rodziny, Donald Tusk, jak i wiele osób, które cenią wartość rodziny mogą być szczęśliwi. Te miliardy były zakopane, a przynajmniej schowane w willach i garażach mafii vatowskich i bossów narkotykowych. W ostatnich dniach Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro oficjalnie ogłosił konfiskatę 1,4 miliarda zł tylko jednemu kartelowi narkotykowemu” – przypomina Rzecznik prasowy Ministra Sprawiedliwości, Jan Kanthak.
Wszyscy pamiętamy obietnice Donalda Tuska, wielu w nie uwierzyło. W efekcie dostaliśmy 8 długich, zmarnowanych lat, w których byliśmy wodzeni za nos, a Donald Tusk rakiem wycofywał się ze swoich słów. Jakiś czas temu Ligia Krajewska (posłanka PO) tak komentowała obietnice wyborcze czytane przez dziennikarza: „To zupełnie nierealne pomysły. Czyste chciejstwo. Człowiek składający takie obietnice okłamuje Polaków!”. Nie wiedziała, że redaktor Robert Mazurek przytacza punkty programu PO sprzed kilku lat. Skoro tak krytycznie komentowała program własnej partii, to po co posłowie PO zasiadają w sejmowych ławach?
„Obecnie propozycja programowa opozycji wygląda jeszcze gorzej. Grzegorz Schetyna jest równie wiarygodny, co uczeń, któremu pracę domową zjadł pies. Dlatego wystawił swoją koleżankę z ławki, jako osobę, która ma ułaskawić panią nauczycielkę (czytaj – wyborców). Podobno był „sześciopak Schetyny”. Podobno, bo sam Schetyna nie zaliczył kartkówki, nie wiedząc jakie ma propozycje dla Polaków. Podobno już jest nieaktualny – nic dziwnego, każdy program PO staje się nieaktualny, żadnego nie można nazwać zrealizowanym. Ciężko komentować sytuację, w której lider PO firmuje swoim nazwiskiem 6 pomysłów, po czym sam ich nie zna, wycofuje się z nich po kilku dniach, nie zamierza realizować” – mówi Jan Kanthak.
Podczas rozmowy w programie Radia Zet, Grzegorz Schetyna napotkał na spore problemy, gdy został poproszony o wymienie punktów swojego programu, nazywanego też „sześciopakiem”.
W dyskusji o propozycjach dla Polaków nie chodzi wyłącznie o to, że PiS proponuje przemyślany program stworzony przez ekspertów, że równocześnie wprowadza programy socjalne oraz kończy z zadłużaniem państwa, a Grzegorz Schetyna w piątek zapowiada brak związków partnerskich, a w sobotę jest to jego podstawowy postulat. Chodzi o rzeczywistą naprawdę państwa poprzez realizację obietnic. Realizujemy to co obiecywaliśmy, więc jesteśmy wiarygodni. Wszyscy chcemy żyć w państwie dobrobytu, warto więc zaufać ludziom, którzy znają się na rzeczy i są wiarygodni – podsumowuje Kanthak.