Obchody 80. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej
W niedzielę (1 września) w całym kraju odbywały się obchody upamiętniające 80. rocznicę wybuchu II Wojny Światowej.
Centralne uroczystości z udziałem władz państwowych odbyły się w Warszawie. W wydarzeniu udział wzięło wiele delegacji zagranicznych, w tym m. in. wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Mike Pence i prezydent Republiki Federalnej Niemiec Frank-Walter Steinmeier wraz z niemiecką kanclerz Angelą Merkel.
Uroczystość rozpoczęły się od odśpiewania i odegrania hymnu państwowego przez Kompanię Reprezentacyjną Wojska Polskiego i zmiany warty przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Następnie przemówienie wygłosił prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda.
„To jest wielka lekcja dla nas jako dzisiaj przywódców Europy i świata, to jest wielka lekcja dla nas jako tych, którzy są członkami Sojuszu Północnoatlantyckiego, jako tych, którzy są członkami Unii Europejskiej. Nie można i nie wolno przechodzić do porządku dziennego nad takimi działaniami. Muszą być sankcje, muszą być podejmowane zdecydowane kroki, musi być widać, że każda militarna agresja spotka się z absolutnie stanowczą, zdecydowaną, potężną odpowiedzią” – podkreślał Andrzej Duda.
Zaraz po prezydencie Polski głos zabrał Frank-Walter Steinmeier, prezydent RFN, który z wielką pokorą i żalem mówił o wydarzeniach sprzed 80 lat.
Nie ma nigdzie w Europie takiego miejsca, gdzie byłoby mi trudniej powiedzieć i podnieść głos w moim niemieckim ojczystym języku. Trudno mi jest wypowiadać się do was głośno” – rozpoczął przemówienie prezydent Republiki Federalnej Niemiec Frank-Walter Steinmeier.
Ostatnie przemówienie wygłosił wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Mike Pence. W swoim przemówieniu podkreślał między innymi okrucieństwo nazistowskiej machiny.
„Ciężko jest tym z nas, którzy nie są Polakami zrozumieć, jakie potworności rozpoczęły się tutaj 80 lat temu, 1 września 1939 roku. W przeciągu tygodni armia nazistowskich Niemiec z zachodu i komunistycznego Związku Radzieckiego ze wschodu podzieliły ten kraj, rozerwały na strefy okupacyjne. Maniakalny dowódca nazistów wydał rozkaz fizycznego zniszczenia wroga i nakazał bezlitosną, okrutną śmierć polskich mężczyzn, kobiet i dzieci” – mówił w trakcie przemówienia wiceprezydent USA Mike Pence.
Po przemówieniach prezydentów oddano 21 salutów armatnich, a następnie odbyła się ceremonia uderzenia w dzwon „Pamięć i Przestroga” i złożono wieniec pod grobem Nieznanego Żołnierza. Uroczystości zakończyła defilada wojskowa.
