Brakuje pieniędzy na budowę przedłużenia ul. Lubelskiego Lipca’80 - wlubelskim.pl

Brakuje pieniędzy na budowę przedłużenia ul. Lubelskiego Lipca’80

Kolejna inwestycja w Lublinie pozostaje w sferze zapowiedzi bez szans na realizację na najbliższym czasie. Wcześniej taki sam los spotkał al. Racławickie. Pustki w kasie miasta zmuszają ratusz do rezygnacji z budowy przedłużenia ul. Lubelskiego Lipca’ 80. Na ten cel potrzebne jest około 66 mln złotych, takich pieniędzy nie ma. Pomimo rosnących wpływów podatkowych, ratusz nadal nie potrafi realizować zaplanowanych inwestycji.

Budowa ul. Lubelskiego Lipca 80′ miała ruszyć jesienią bieżącego roku, a budowa miała potrwać 2 lata. Chodzi o odcinek od ul. Cukrowniczej do Krochmalnej. Trasa miała stać się istotnym elementem ładu komunikacyjnego służącego do obsługi dworca metropolitalnego, który ma powstać przy ul. Dworcowej.

Koszt budowy trasy szacuje się na 59,1 mln złotych, a wraz z wykupem gruntów, co może pochłonąć około 6,1 mln, potrzebne będzie blisko 66 mln złotych aby dopiąć inwestycję.

Winą za problemy z realizacją zaplanowanych inwestycji i uszczuplenie wpływów podatkowych prezydent obarcza programy prospołeczne takie jak ulgi podatkowe dla osób młodych do 26 roku życia i obniżkę podatku dochodowego z 18% do 17%. Jednak z taką narracją zdecydowanie nie zgadza się wiceminister Inwestycji i Rozwoju Artur Soboń, który na wtorkowej konferencji prasowej przekonywał, że zmiany wprowadzone przez rząd zwiększyły wpływy podatkowe do samorządów.

„Ta polityczna retoryka, którą słyszę od jakiegoś czasu w ustach Pana prezydenta, że ze względu na działania rządu zabraknie w samorządzie środków jest czymś co traktuję jako usprawiedliwienie ograniczania budżetu miasta Lublin, a nie realne wyzwanie, przed którym stoi Lublin, bo chcę państwu powiedzieć, że Lublin na skutek działań rządu, uszczelniających system podatkowy i wpływających na to, że ten wzrost gospodarczy mamy w ostatnich latach naprawdę imponujący, w stosunku do roku 2015, udziały w dochodach z podatku PIT i CIT wzrosły o 25%. Dokładnie z 427 mln złotych w roku 2015 do 534 w 2018. To jest dokładnie 107 mln złotych więcej w kasie Lublina i tak wygląda polityka państwa w tym zakresie. Udziały w podatkach ze strony samorządów, dochody samorządów dzięki polityce państwa i możliwości samorządów w realizacji ich zadań są coraz wyższe. Ja bym nie chciał aby Pan prezydent, który jest jednocześnie liderem Platformy Obywatelskiej, kwestionował zarówno programy społeczne jak i realną obniżkę podatków”mówił wiceminister Inwestycji i Rozwoju Artur Soboń.

Rezygnacja z zaplanowanych inwestycji to nie jedyny problem. W ubiegłym tygodniu do podległych prezydentowi dyrektorów trafiła informacja o redukcji wydatków do końca roku o 30 mln zł aby zrównoważyć budżet. Ma być to spowodowane właśnie zapowiadanymi zmianami w podatkach.