Artur Soboń: Prezydent Żuk wybrał ryzykowną drogę
Podczas wtorkowej konferencji prasowej Wiceminister Inwestycji i Rozwoju Artur Soboń ocenił jako ryzykowną i mogącą narazić na utratę unijnej dotacji, decyzję prezydenta Krzysztofa Żuka o budowie dworca metropolitarnego jeszcze w tej perspektywie finansowej. W Poniedziałek wiceminister zaproponował aby pieniądze na budowę dworca przeznaczyć na zakup sprzętu do Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej gdyby opóźnienie w harmonogramie budowy dworca naraziło na utratę dotacji. Prezydent Żuk uważa, że przesunięcie pieniędzy nie jest możliwe i chce nadal realizować zagrożony projekt dworca metropolitalnego.
„Procedura, którą zaproponowałem to dołączenie jako partnera i beneficjenta Lubelskiego Obszaru Funkcjonalnego Samorządu Województwa Lubelskiego i wpisanie do listy inwestycji w ramach strategii ZIT dodatkowych projektów inwestycyjnych tak aby mieć alternatywę w sytuacji, w której nie byłaby możliwa realizacja tych projektów, które w strategii są już zapisane, w tym Lubelskiego Centrum Komunikacyjnego” – wyjaśnia Artur Soboń.
Ratusz na taki pomysł się nie godzi i chce wprowadzić cięcia w projekcie dworca metropolitalnego. Początkowo koszty budowy Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego miały wynieść około 191 mln złotych. Obecnie wskutek m. in. wzrostu cen materiałów budowlanych mówi się o kwocie powyżej 360 mln zł. Tymczasem dotacja unijna miałaby wynieść 137 mln zł. W pierwotnym założeniu pokrywała ona większość wydatków.
„Poproszę radnych, jeśli Pan prezydent nie ma nic przeciwko temu, aby pilnowali realizacji tego projektu i przekażę radnym wszystkie harmonogramy, które otrzymujemy w związku z realizacją tego projektu i będziemy patrzeć czy te harmonogramy są dotrzymywane, czy te terminy są przekraczane. Pan Prezydent musi pamiętać, że to są środki publiczne i że będziemy tych środków pilnować” – deklaruje wiceminister.