Piotr Gawryszczak dla wLubelskim.pl: Zachowanie prezydenta Żuka jest skandaliczne
Radni Prawa i Sprawiedliwości domagają się by sesja Rady Miasta zwołana na niedzielę ograniczyła się do minimum, a sprawa Górek Czechowskich została przełożona na inny termin. Według radnych skandalem jest odwołanie posiedzenia zwołanego na 27 czerwca i przeniesienie obrad na niedzielę, kiedy to zaplanowano uroczystości państwowe 450. rocznicy zawarcia Unii Lubelskiej. Termin uroczystości został z dużym wyprzedzeniem zaplanowany przez Marszałków Sejmu i Senatu. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy radnego Rady Miasta Lublin Piotra Gawryszczaka.
„Po raz pierwszy w odrodzonym samorządzie po 1989 roku przewodniczący rady miasta Jarosław Pakuła odwołał sesje zaplanowaną już w grudniu zeszłego roku na 27 czerwca bieżącego roku ze względu na nieprawidłowe jej zwołanie. Znaleziono kozła ofiarnego w postaci radcy prawnego biura rady miasta Lublin, który rzekomo nie dopilnował tego aby przewodniczący Pakuła wysłał zawiadomienia o zwołaniu sesji w środę zamiast piątku po Bożym Ciele. To skandaliczne zachowanie przewodniczącego Pakuły jak i prezydenta Żuka polega na tym, że doprowadziło to do sytuacji, w której samorządy mają obowiązek do końca czerwca głosować nad absolutorium. W trybie nadzwyczajnym zwołano posiedzenie na 30 czerwca. Prezydent Żuk dba jedynie o swój interes” – mówi Piotr Gawryszczak.
Spośród punktów sesji wypadło dużo punktów, pozostały tylko te dotyczące absolutorium i studium zagospodarowania przestrzennego. Głosowanie nad studium wzbudzało wiele emocji, na to posiedzenie wybierali się mieszkańcy terenów położonych w okolicy Górek jak i innych dzielnic Lublina, którzy są przeciwni decyzji prezydenta Żuka odnośnie zabudowy 27 hektarów Górek Czechowskich wysoką zabudową mieszkaniową.
„Prezydent Żuk określił porozumienie z deweloperem TBV jako kompromis. Ja określam to jako kompromitację. Dzięki „kompromisowi” prezydenta Żuka, deweloper zyskuje kilkaset milionów złotych na wzroście wartości tej nieruchomości, a władze miasta są zadowolone bo zostanie zamknięty rozdział pt. Górki Czechowskie. Mieszkańcy nie mają nic do powiedzenia pomimo referendum, które chociaż nie było wiążące to jednoznacznie opowiedzieli się przeciwko zabudowie tego terenu” – dodaje Gawryszczak.
Sprzeciw wobec zabudowy Górek Czechowskich wiąże się także z faktem, że teren ten stanowi klin napowietrzający miasto. W większości miast, gdzie zabudowano tereny zielone stężenie smogu w okresie grzewczym znacznie się nasiliło co niejednokrotnie podkreślają zarówno mieszkańcy jak i aktywiści zajmujący się problemem zanieczyszczenia powietrza.
„Prezydentowi nie zależy na czystym powietrzu. Zabudowa Górek Czechowskich zapewne doprowadzi do pogorszenia jakości powietrza i być może zwiększenia smogu w Lublinie, a tym samym do pogorszenia zdrowia mieszkańców i zwiększenia ryzyka zachorowań. Tak naprawdę liczy się tylko kasa, a mieszkańcy są na drugim planie” – zaznacza radny rady miasta Lublin.
Wyznaczenie terminu sesji na 30 czerwca, gdy od dłuższego czasu wiadomo, że w tym dniu odbędą się ważne uroczystości państwowe, na które przybędą delegacje z wielu krajów stawia pod znakiem zapytania priorytety jakimi kieruje się prezydent Żuk. Wydarzenie to ma nie tyle wymiar symboliczny co dyplomatyczny, a debatowanie w ten dzień na temat spraw ważnych dla miasta można odebrać jako marginalizowanie rangi tych uroczystości.
„Być może to celowe działanie by obchodami 450. rocznicy zaplanowanymi na niedzielę przykryć temat Górek Czechowskich. Zwołanie sesji na 30 czerwca powoduje ograniczenie możliwości udziału radnych miasta Lublin w uroczystościach państwowych zwołanych już dawno temu przez Marszałków Sejmu i Senatu na ten dzień. To przykre, że prezydent Żuk jeżdżąc na różne spotkania samorządowców, którzy stawiają się w kontrze do władz państwowych ma usta pełne haseł takich jak demokracja, wolność, a zamyka usta mieszkańcom Lublina” – podsumowuje Piotr Gawryszczak.