Prezes Michałkiewicz: PiS wygrał w Lublinie
Sukces Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego zaskoczył wszystkich politycznych graczy. Politycy PSL zaczynają rakiem wycofywać się z projektu Koalicji Europejskiej, a liderzy PO wydają się być zdezorientowani. Politycy PiS zapewne życzą im w duchu, aby nadal tkwili w błędzie i realizowali obrany wcześniej scenariusz totalnej opozycji. Wynik PiS 45,38% w skali kraju jest bowiem świetny. Żadnej partii wcześniej nie udało się osiągnąć takiego pułapu! Na tle kraju szczególnie wyróżnia się Lubelszczyzna.
– We wszystkich gminach naszego województwa zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość. Taki sukces nie powtórzył się nigdzie więcej, nawet na Podkarpaciu, które dotychczas uważane było za nasz największy bastion – zaznacza prezes lubelskiego PiS Krzysztof Michałkiewicz.
PiS w skali województwa osiągnęło 58,95% poparcia. Największą popularnością partia rządząca cieszyła się w powiecie janowskim 77,57%, łukowskim 71,73% i zamojskim 69,75%. Najsłabiej z powiatów ziemskich wypadły: włodawski 55,03%, puławski 55,43% i świdnicki 56,82%. Jednak dla opozycji takie wyniki są tylko nierealną mrzonką.
Na prowincji Prawu i Sprawiedliwości rady nie dał nawet PSL, który swojego kandydata miał przecież na „jedynce” Koalicji Europejskiej. Jednak największym zaskoczeniem okazał się sukces w Lublinie, gdzie podczas ostatnich wyborów samorządowych PiS odniosło znaczącą porażkę.
– Dzięki dobrej kampanii i zaangażowaniu naszych sympatyków przełamaliśmy barierę, która przez wielu uważana była za niemożliwą do pokonania. Poparło nas 42,86% wyborców. Wygraliśmy 376 głosami. To dobry prognostyk na przyszłość – podsumowuje prezes lubelskiego PiS Krzysztof Michałkiewicz.
