Nietypowe miejsce na kryjówkę przed policją znalazł pijany 39-latek z gminy Parczew. Kierując pojazdem marki Rover 620, pijany kierowca stracił panowanie nad pojazdem czego skutkiem było dachowanie w przydrożnym rowie. Zanim jednak mundurowi zatrzymali mężczyznę, ten postanowił ukryć się w… zbożu. Badanie alkomatem wykazało 2 promile alkoholu w organizmie.

Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 20:00 w miejscowości Kąkolewnica na ulicy Południowej. Kierujący samochodem osobowym marki Rover 620, 39-letni mieszkaniec gm. Parczew, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewe pobocze, a następnie do przydrożnego rowu i doprowadził do dachowania pojazdu.

Mężczyzna po zdarzeniu oddalił się z miejsca. W pojeździe pozostawił dokumenty oraz telefon komórkowy. Mundurowi natychmiast rozpoczęli poszukiwania i znaleźli mężczyznę leżącego w zbożu. Po przeprowadzeniu badania stanu trzeźwości przez policjantów okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy, w organizmie miał niemal 2 promile alkoholu.

Teraz 39-latek odpowie przed Sądem za kierowanie samochodem będąc w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

Powiązane
Scroll to Top