W połowie miesiąca rozstrzygnięty został przetarg na wywóz śmieci z dziesięciu dzielnic, w których odpady wciąż wyrzucane są do dwóch pojemników – jednego na frakcję suchą, drugiego na mokrą.
Od stycznia przyszłego roku mieszkańcy Czechowa, Sławina, Węglina, Czubów Północnych, Starego Miasta, Wieniawy, Śródmieścia i dzielnicy Za Cukrownią będą wyrzucać odpady na nowych zasadach. Przypomnijmy, że od 1 lipca 2018 nowy system zbiórki obowiązuje już w pozostałych 17 dzielnicach miasta. Teraz zmiany czekają pozostałe 10.
Na każdy rodzaj śmieci przeznaczony będzie pojemnik w innym kolorze: niebieski na papier, zielony na szkło, żółty na metale i tworzywa sztuczne, brązowy na resztki kuchenne i inne odpady ulegające biodegradacji. Osobny pojemnik, w kolorze odmiennym od pozostałych, będzie przeznaczony na tzw. odpady zmieszane.
Urząd Miasta, który płaci za odbiór śmieci spodziewał się niższych stawek zaproponowanych przez firmy, które zgłosiły się do przetargu. Ratusz mógł unieważnić przetarg i ogłosić nowy z nadzieją na niższe ceny, ale ostatecznie się zgodził.
–Wyraziłem zgodę na zwiększenie finansowania, żeby ten przetarg mógł być rozstrzygnięty – mówi prezydent Krzysztof Żuk w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim.
Podwyżka cen podyktowana jest obowiązkiem odprowadzania tzw. opłat marszałkowskich przez firmy za przyjęcie odpadów na składowisko. Nie wiadomo jeszcze o ile konkretnie wzrosną opłaty. Zmiany mogłyby być uchwalone dopiero w drugiej połowie przyszłego roku przez Radę Miasta.
MJ