
Wyniki wczorajszej sesji Rady Miasta Lublin nie były dużym zaskoczeniem. Radni prezydenckiej koalicji 19 głosami mogli śmiało podejmować wszystkie decyzje nie bacząc na 12 głosów PiSu.
Na przewodniczącego rady wybrany został Jarosław Pakuła (klub prezedencki), którego kontrkandydatem był Piotr Gawryszczak (PiS). Wiceprzewodniczącymi Rady Miasta zostali koalicyjni kandydaci – Marcin Nowak, Marta Wcisło i Stanisław Kieroński. Kandydatem na wiceprzewodniczącego z ramienia PiS był Tomasz Pitucha, który nie uzyskał odpowiedniej ilości głosów.
Michał Krawczyk mianowany został szefem klubu koalicyjnych radnych. W jego skład wchodzi 19 radnych z PO, Wspólnego Lublina i SLD i Nowoczesnej.
Przewodniczącym klubu PiS liczącego 12 radnych został Piotr Gawryszczak. Typowany wcześniej Tomasz Pitucha nie ubiegał się o reelekcję, tłumacząc, że jego aspiracją nie jest zajmowanie stanowisk tylko służba publiczna.
Dr Piotr Gawryszczak z wykształcenia historyk i doktor nauk humanistycznych obecnie jest Komendantem Ochotniczych Hufców Pracy w Lublinie. Już wczoraj zaprosił Prezydenta Żuka na spotkanie, w którym pierwszorzędnie chciałby poruszyć kwestie wyprowadzenia Lublina z ogromnego zadłużenia. Według nowego szefa PiS w RM do poruszenia będą również aspekty ekologiczne, realizacja rządowego programu Mieszkanie Plus, poszukiwanie potencjalnych inwestorów oraz powstanie nowych przedsiębiorstw generujących miejsca pracy.
– Pomimo zawłaszczenia przez klub Prezydenta Żuka wszelkich stanowisk w radzie miasta, jesteśmy otwarci na rozmowy – komentuje Piotr Gawryszczak.
W innych samorządowych radach PiS jest w zdecydowanie lepszej sytuacji niż w Radzie Miasta Lublin. Nowego przewodniczącego czeka trudne zadanie – mając mniejszość w RM, będzie musiał stawić czoła prezydenckiej koalicji.
Monika Jurak