
„Naszą aktywnością będzie ulica i zagranica” – grzmiał po przegranych wyborach parlamentarnych w 2015 roku lider PO Grzegorz Schetyna. Przedstawił w ten sposób plan funkcjonowania PO, za którym podążyła Nowoczesna, SLD i PSL.
Dyskredytowanie demokratycznie wybranego rządu, protesty skompromitowanych polityków przy każdej próbie zreformowania kraju i spiskowanie z nieprzychylnymi Polsce zagranicznymi politykami stały się sposobem na życie totalnej opozycji. PO i PSL, które przez osiem lat rządzili krajem nie mają innego pomysłu. Klęska w wyborach w 2015 roku obnażyła ich wszystkie słabości: butę, arogancję i brak merytorycznej wizji służenia Polakom. W kampanii wyborczej PO i PSL wyśmiewało nasz sztandarowy program Rodzina 500+. Najpierw próbowali wmówić Polakom, że „to najgłupszy sposób wydawania pieniędzy publicznych”, a później przekonywali, że na to „pieniędzy nie ma i nie będzie”. Pokazaliśmy, że wystarczy uczciwie rządzić Polską, a pieniądze na ważne reformy są w naszym zasięgu. Popełnialiśmy błędy, ale szybko wyciągaliśmy wnioski. Udowodniliśmy, że można dokonać dobrej zmiany. Niestety opozycja zamiast dyskutować na argumenty miała do zaoferowania tylko nienawiść i nieustannie podjudza ludzi do buntu.
Dlaczego opozycja sięga po takie metody walki z demokratycznie wybranym rządem? To efekt bezsilności i nieprzygotowania do pełnienia służby rzecz społeczeństwa. Rolą opozycji, jest krytyczna postawa rządzących. Opozycja nie może być jednak nieodpowiedzialna, nie może obrażać się na Polaków i spiskować za granicą przeciwko własnemu krajowi.
PiS potrafiło przyznać się do błędów popełnionych w czasie swoich rządów w 2005-07 Ponieśliśmy odpowiedzialność polityczną i społeczną. Przez lata 2008-15 konsekwentnie przygotowywaliśmy się do przejęcia odpowiedzialności za ojczyznę. Nie szykowaliśmy wściekłych ataków na koalicję PO-PSL, zwłaszcza za granicą. Pracowaliśmy razem z Wami nad programem wyborczym. Wsłuchiwaliśmy się w Wasze potrzeby, a dzięki Waszym głosom w 2015 rządzimy i konsekwentnie je realizujemy. Rządzimy, bo mieliśmy merytoryczny program i pokorę. Po trzech latach trudnych rządów żadnej z tych cech nie utraciliśmy. W opozycji PO, PSL, Nowoczesna nie widać szacunku do wyborców, ani pozytywnej oferty. Jest tylko nienawiść.
Anna Baluch