
9 grudnia w Lublinie podsumowaliśmy projekt, w ramach którego powstał portal wLubelskim.pl.
Blisko pół roku funkcjonowania niezależnego portalu obywatelskiego, prawie 400 artykułów, dwie konferencje i dziesiątki spotkań lokalnych liderów – to wstępny bilans projektu „Informacja na wagę złota”, który realizuje Fundacja Rozwoju Gospodarki i Innowacji im. Eugeniusza Kwiatkowskiego.
W ramach projektu uruchomiony został portal wLubelskim.pl. To niezależne i obywatelskie medium, którego celem jest zaangażowanie lokalnych społeczeństw w działanie na rzecz małych ojczyzn, ale także informowanie o pojętych inicjatywach na naszych łamach.
– Po zaangażowaniu lokalnych liderów, ale także po statystykach odwiedzin widać, że ten portal był potrzebny i ma szansę rozwijać się nadal – mówił podczas podsumowania projektu Marek Drączkowski, prezes Fundacji Rozwoju Gospodarki i Innowacji im. Eugeniusza Kwiatkowskiego.
Ale projekt „Informacja na wagę złota” to nie tylko portal, ale też ludzie, którzy w nim publikują – lokalni liderzy, którzy współtworzą wLubelskim.pl i regularnie spotykają się w swoich gminach, by wspólnie omawiać najważniejsze lokalne sprawy.
Efektem tych spotkań były wizyty znanych polityków, posłów oraz podejmowane na szczeblu lokalnym interwencje w najpilniejszych do załatwienia sprawach związanych z działalnością samorządu, służby zdrowia, oświaty, czy dotyczących bezpieczeństwa.
Choć 9 grudnia odbyła się w Lublinie konferencja podsumowująca projekt, to liderzy nadal zamierzają działać na rzecz swoich gmin i sołectw, a i wLubelskim.pl będzie wciąż przekazywał informacje o najważniejszych sprawach w regionie.
Powiedzieli o projekcie „Informacja na wagę złota”
Marek Wojciechowski, radny sejmiku województwa, trener szkoleń dla liderów:
Nie myślałem, że to się uda, bo stworzenie portalu o zasięgu regionalnym jest nie lada sztuką. To, że znalazło się ponad 20 osób, które podjęły trud i postanowiły zaangażować się w ten projekt, to już jest wielki sukces.
Teraz najważniejsze, by ten portal się rozwijał, żeby na jego łamach mieszkańcy mogli publikować teksty, wyrażać swoje poglądy i opinie. Idea portalu jest taka, by aktywizował mieszkańców regionu, by był obywatelski. Mam nadzieję, że taki właśnie pozostanie; będzie nadal funkcjonował i będzie źródłem obiektywnych informacji o tym, co się dzieje w naszym województwie.
Pozytywnie oceniam też cały projekt. Dzięki niemu pokazało się kilku liderów, którzy w swoich społecznościach postanowili zacząć działać. Część z nich bez wątpienia znajdzie swoje miejsce w samorządach, radach gmin, sołectwach, itp. Oni zrozumieli, ze polityka to nie tylko lans, ale działania na rzecz mieszkańców. Mają świadomość, że żadne techniki i marketing polityczny nie może być ważniejszy od działalności na rzecz ich małych ojczyzn. Kluczem do sukcesu jest praca dla swojej społeczności. Mam nadzieję, że ci lokalni liderzy to zrozumieli i będą przekazywać swoją wiedzę i doświadczenie zdobyte w tym projekcie dalej. A wszystko po to, by wspólnie zrobić coś dobrego dla drugiego człowieka, co podczas realizacji tego projektu, było wielokrotnie podkreślane.
Magdalena Filipek-Sobczak, lider projektu w gminie Jastków:
W ramach projektu zrealizowaliśmy ponad 20 spotkań, które pozwoliły nam poruszać najważniejsze problemy naszej gminy. Ważne też, że sami mieszkańcy mieli okazję współtworzyć portal wLubelskim.pl. Pisaliśmy teksty o zapomnianej miejscowości, ale też poradnik o tym, co zrobić z pupilem na wakacje. Był też tekst o miejscowości Dąbrowica, w związku z 700-leciem jest istnienia, a także artykuły o funkcjonowaniu służby zdrowia, czy otwarciu posterunku w Jastkowie. To zaangażowanie pokazało, że warto poświęcić swój czas, by wspólnie zrobić coś dobrego dla naszej lokalnej społeczności.
Łukasz Jan Stawiński, lider projektu w gminie Bełżyce:
Szczególnie dobrze wspominam zorganizowane przez nas spotkanie z posłem Dominikiem Tarczyńskim, który pochodzi z naszej gminy. Przyszło dużo osób, które nie tylko chciały posłuchać co ma do powiedzenia poseł, ale po jakimś czasie postanowiły zaangażować się w sprawy społeczne. Wprawdzie na początku ciężko było przekonać ludzi o aktywności, ale z czasem udało się zainteresować ludzi sprawami swojej małej ojczyzny, grono osób, które przychodziły na nasze spotkania się powiększało. W pewnym momencie ruszyła lawina. Okazało się, że nie brakuje u nas ludzi którzy chcą działać, angażować się lokalnie.
Także dla mnie osobiście było to ciekawe doświadczenie samorealizacji. W związku z udziałem w tym projekcie nauczyłem się wiele i poznałem wiele osób.
Rafał Kamieniecki, lider projektu w gminie Głusk:
Zainteresowanie naszą działalnością było duże. Na każdym z 20 spotkań poruszane były tematy społeczne, związane z inwestycjami, bezpieczeństwem i edukacją, co znalazło też odzwierciedlenie w kilku artykułach, które zostały zamieszczone na portalu wLubelskim.pl. Dzięki nim wiele osób w ogóle dowiedziało się o tym, że tak wiele problemów naszej gminy wymaga interwencji.
Szczególnie cieszy mnie to, że na nasze spotkania przychodziły rodziny z dziećmi, osoby postronne. Dopytywali, czy w przyszłości będą się odbywały podobne projekty. To oznacza, że tego typu projekty są potrzebne.
not. tom
Fot. Karol Pawlonka